Tragedia rozegrała się w pobliżu plaży Newcomb Hollow. 26-letni Amerykanin uprawiał boogie boarding. Pływał, leżąc na desce, gdy zaatakował go rekin. Jak informuje miejscowa policja, młody mężczyzna jeszcze żył w momencie wyciągnięcia go z wody.
Na brzegu ofierze rekina udzielono pierwszej pomocy. 26-latka błyskawicznie przetransportowano do szpitala, jednak jego obrażenia były zbyt rozległe. Chłopak zmarł w lecznicy - podaje BBC News.
To pierwszy od 82 lat śmiertelny atak rekina w Massachusetts. Ostatni wydarzył się w 1936 roku.
Władze zamknęły plaże w Wellfleet na co najmniej 24 godziny.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zobacz także:
Dziękujemy za Twoją ocenę!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Które z określeń najlepiej opisują artykuł: