Na naszych oczach kompletnie pijana dziewczyna weszła do Wisły i nie mogła z niej wyjść, opisuje nagranie dziennikarz.. Na pomoc rzuciła się jej, także pijana, koleżanka. Choć sytuacja wyglądała dość dramatycznie, dziewczynom nic się nie stało.
Sytuacja była niebezpieczna, bo ta osoba nie była w stanie sama utrzymać się na nogach. Mało tego, ona nie była sama w stanie się utrzymać na czterech kończynach i wpadała twarzą do wody- ocenia Ewelina Jamka, ratowniczka WOPR.
*Mniej pijana wyciągnęła w końcu bardziej pijaną na brzegi i próbowała "cucić" bijąc po głowie. *Opamiętanie, jeżeli przyszło, to szybko uciekło. Po chwili pół przytomna dziewczyna wróciła do Wisły. Być może chciała się ochłodzić. Tym razem, i na dobre, wyciągnęli ją z rzeki policjanci.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.