Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

#retro To wideo zachęciło Google do kupienia YouTube

Jedno śmieszne wideo przyczyniło się 9 lat temu do wartego 1,65 mld dolarów przejęcia przez Google małego start-upu z Doliny Krzemowej. Choć klip do dziś doczekał się niecałych 100 tys. odsłon, wpłynął na bieg historii internetu i współczesnej rozrywki.

#retro To wideo zachęciło Google do kupienia YouTube
(Youtube.com)

Oto nagranie z dwoma młodymi Chińczykami poruszającymi ustami do słów piosenki Backstreet Boys. Jest ono zapewne jednym z ulubionych obecnej szefowej YouTube, Susan Wojcicki. Kierująca od 2014 roku platformą dystrybucji filmów, w 2006 roku odpowiadała w Google za akwizycję i projekty wideo. O wpływie wrzuconego pół roku wcześniej wideo "BSB" powiedziała na niedawnej konferencji w San Francisco, Fortune Most Powerful Women Next Gen Summit.

Dokładnie dzięki temu filmowi zrozumiałam, że ludzie na całym świecie mogą tworzyć treści wideo i nie potrzebują do tego własnego studia - powiedziała.

Zobacz także: Zobaczcie ten klip:
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 18.01.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Pociąg pędził prawie 300 km/h. 40-latek jechał między wagonami
"Smok Kampinoski". Niezwykły okaz w Parku Narodowym
Wprowadzono wysokie opłaty w polskich górach. Zła wiadomość dla narciarzy
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić