Nowy tryb ma wejść w życie już w przyszłym roku. Dwuosobowe komisje będą zajmowały się odwołaniami odrzuconymi przez Okręgowe Komisje Egzaminacyjne. Ułatwieniem dla maturzystów będzie także możliwość sfotografowania arkusza maturalnego podczas weryfikacji w OKE.
Absolwent, który pisał maturę i widzi błędy w interpretacji klucza, a Okręgowa Komisja Egzaminacyjna się z nim nie zgodzi, będzie mógł się odwołać od wyniku - mówi minister edukacji Anna Zalewska.
Wcześniej wyniki matur były ostateczne. Skutecznie odwoływać można było się praktycznie jedynie w przypadku, kiedy punkty zostały źle zsumowane przez egzaminatora.
W komisjach zasiadać będą doświadczeni egzaminatorzy. Wspierać ich mają także eksperci akademiccy w dziedzinie, której dotyczy odwołanie - donosi RMF24. Dzięki temu w spornych sytuacjach możliwa będzie dokładniejsza ocena prac.
Jest też dobra wiadomość dla tych, którym odwołanie się od wyniku uniemożliwi rekrutację na studia. MEN prowadzi rozmowy z Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego o możliwości utworzenia puli rezerwowych miejsc na uczelniach dla osób, którym uda się odwołać od wyniku matury.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.