*Komornik przy Sądzie Rejonowym w Mławie wpłacił już pieniądze na konto rolnika. * Negocjacje w sprawie odszkodowania trwały kilka miesięcy.
To jednak jeszcze nie koniec batalii. Pokrzywdzony Radosław Zaremba chce dodatkowo 200 tys. złotych zadośćuczynienia. W tej kwocie zawarł utracone dochody, ponieważ bez ciągnika nie mógł wykonać wszystkich niezbędnych prac w gospodarstwie.
Pan komornik od początku potwierdził, że działania jego asesora nie do końca były prawidłowe. Widzi krzywdę pana Zaremby i tę krzywdę starał się naprawić. Trochę szkoda, że tak długo to trwało, ale to naprawdę nie z winy pana komornika - powiedział Andrzej Ritmann przewodniczący rady Izby Komorniczej w Łodzi podczas rozmowy z TVN24.
Minister Sprawiedliwości zawiesił komornika do czasu zakończenia postępowania dyscyplinarnego. Asesor został zwolniony z pracy, a od tej decyzji odwołał się do sądu.
Wszystko zaczęło się od tego, że asesor zajął i zlicytował ciągnik rolnikowi, który nie był dłużnikiem. Tłumaczył się, że pojazd stał na terenie dłużnika.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.