Byli ubrani w mundury Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych. Do rosyjskiej wsi Nowoaleksiejewskoje, około 30 km od Jekaterynburga, wysłano kilkunastu strażaków, którzy mieli skosić trawę. Osoba, która zarządziła te sianokosy, najwyraźniej przeoczyła pewien drobny lecz istotny szczegół: trawa została zasypana śniegiem.
Strażacy wyglądali na zażenowanych swoim zadaniem. Nagranie z niemrawych prób koszenia trawy opublikował portal E1.ru. Na filmiku widać, jak za pomocą kos oraz kosiarek spalinowych strażacy usiłują ściąć wystające spod śniegu resztki roślinności.
Zadanie przydzielono im dzień wcześniej. W odpowiedzi na prośbę o komentarz, służba prasowa miejscowej straży pożarnej poinformowała, że koszenie musiało się odbyć, ponieważ "miało charakter planowy". Jednak według źródeł portalu było tak naprawdę częścią przygotowań lokalnych władz do wizyty urzędnika wyższego szczebla.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.