Do zdarzenia doszło w Kraju Chabarowskim w Rosji. 7-miesięczny chłopiec spędził na balkonie 5 godzin. Temperatura spadła wówczas do -7°C.
Lokalne media podają, że 40-letnia kobieta umieściła syna na balkonie, by mógł szybciej zasnąć. Za kilka minut miała po niego wrócić, ale o nim zapomniała. Przypomniała sobie dopiero po 5 godzinach. Wtedy chłopiec już nie żył.
Według wstępnych ustaleń, dziecko zmarło w wyniku hipotermii. Policja prowadzi w tej sprawie śledztwo, a władze zaapelowały, by dorośli nie pozostawiali małych dzieci bez opieki.
W krajach o chłodniejszym klimacie pozostawianie dzieci na zewnątrz nie jest rzadkością. Wielu rodziców wierzy, że spanie na świeżym powietrzu umożliwia dzieciom lepszy i dłuższy sen, a także chroni je przed przeziębieniem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.