Piloci z Rosji mają za sobą 28 tysięcy misji na syryjskim niebie. W ich trakcie wystrzelili aż 90 tysięcy pocisków. Rosjanie przyznają, że dzięki ich działaniom reżim Baszara Asada znacznie powiększył terytorium, które kontroluje.
Obszar ten powiększył się czterokrotnie. Z 19 tysięcy do 78 tysięcy kilometrów kwadratowych - ogłosił w Moskwie generał Siergiej Rudskoj.
Wojskowy poinformował również o planach syryjskich sił rządowych. Według generała wojska Asada wyruszają z trzech kierunków na Deir el-Zour, by przełamać blokadę tego miasta - informuje arabski serwis "Asharq Al-Awsat". W tej chwili połowa miejscowości jest pod panowaniem terrorystów.
Powodzenie operacji będzie oznaczać pokonanie najbardziej sprawnej części ISIS w Syrii - powiedział generał Rudskoj.
*Rosjanie zamierzają wspierać z powietrza ofensywę na Deir el-Zour. *Jednak z Syrii nadchodzą informacje o porażce sił rządowych. W prowincji Rakka ISIS odparło atak na jedno z ostatnich miast, nad którymi sprawuje kontrolę. Zginęło 34 żołnierzy, w ręce Państwa Islamskiego wpadł także sprzęt Syryjczyków, w tym bojowe wozy.
Władimir Putin wysłał wojska do Syrii we wrześniu 2015 roku. Oficjalnie po to, by walczyć z ISIS. Jednak obserwatorzy podkreślają, że co najmniej równie ważne jest dla Rosjan podtrzymywanie sprzyjającego im reżimu Asada i eliminowanie koalicji sił syryjskich, które walczą i z ISIS, i z armią rządową.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.