Pieniądze znajdowały się w metalowej kasetce. Były to banknoty o nominale 500 euro. Mieszkaniec miejscowości Bichigi usiadł z żoną i wspólnie zaczęli liczyć. Kiedy skończyli, osłupieli. W komodzie było 95 tysięcy euro.
33-latek kupił szafkę na aukcji w popularnym serwisie. Pracownik budowlany przyznaje, że przeżył wstrząs, gdy jego dziecko znalazło pieniądze.
To był duży szok. Pierwszą moją myślą było to, że to nieprawdziwe pieniądze. Nie spałem całą noc. Nawet przez chwilę nie pomyślałem, że to moje pieniądze. Miałem wrażenie, że wszystkie samochody zatrzymują się przy bramie - opowiada Rumun.
33-latek postanowił zwrócić pieniądze. Wspólnie z kolegą pojechali do oddalonego o półtorej godziny jazdy samochodem miasta Arad, w którym kupił mebel. Odszukał młodych sprzedawców, którzy nie mieli pojęcia o niemal 100 tysiącach euro ukrytych w komodzie.
Okazało się, że byli to spadkobiercy starszego mężczyzny, który niedawno zmarł. Porządkowali rzeczy po krewnym i pozbywali się niektórych. Dlatego wystawili szafkę na aukcję w rumuńskiej wersji serwisu OLX. Jak twierdzą rumuńskie media, uczciwy nabywca mebla dostał 10 procent znaleźnego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.