Założyciel ".Nowoczesnej" tracąc swoje stanowisko utrudnił sobie nieco możliwość dotarcia do innych opozycyjnych liderów. Ostatnio wykorzystał fakt, że Paweł Adamowicz zdecydował się startować w wyborach na prezydenta Gdańska. Pisząc do szefowej swojej własnej partii i przewodniczącego Platformy Obywatelskiej wspomniał także nazwiska prezydentów Wrocławia i Sopotu. I tu pojawił się pewien techniczny problem.
Apeluję do Katarzyny Lubnauer i Grzegorza Schetyny, aby rozmawiać z takimi osobami jak Paweł Adamowicz, Jacek Karnowski i Rafał Dutkiewicz i szukać wspólnych rozwiązań. Naszym celem musi być zwycięstwo! - Petru odezwę niechcący wysłał m.in. na twitterowe konto @jacek.karnowski, należące do redaktora naczelnego tygodnika "Sieci", a nie samorządowca PO, o którego raczej mu chodziło.
Musiał pomyłkę zauważyć, bo twitta szybko skasował. W internecie nic jednak nie ginie.
Uderz w stół... i wezwany zjawił się redaktor Karnowski.
Odpowiedzi na zaproszenie do rozmowy ze strony dziennikarza nie było. W zamian na samej górze konta Petru w serwisie społecznościowym przypięty został, już poprawiony, apel do Schetyny i Lubnauer. Sądząc po literówce w słowie "musi", twitt został napisany od nowa. Zawiera już jednak prawidłowy adres konta prezydenta Sopotu, @JacekPrezydent.
O pomyłkę było łatwo, bo konto @JacekPrezydent przez 6 lat od założenia doczekało się zaledwie 302 "followersów" i 4 wpisów. W porównaniu, dorobek @JacekKarnowski nie jest szczególnie imponujący, ale na pewno większy.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.