Po wypiciu kilku piw Darren chciał się popisać przed znajomymi. W pewnym momencie powiedział "patrzcie na to" i wpakował całego cheeseburgera do ust. Szybko zaczął się krztusić. Potem zrobił się siny i upadł na podłogę.
Sam Bisgrove, znajomy który kupił mu kanapkę, próbował mu pomóc uderzając go w plecy. Efektu jednak nie było. Wezwano na miejsce pogotowie, było już jednak za późno. Lekarz stwierdził zgon poprzez uduszenie: sekcja wykazała, że w jego gardle tkwiła kula jedzenia o wymiarach 5 na 8 centymetrów.
Daren nie miał szans oddychać w takich warunkach. Przy uduszeniu w ten sposób zgon przychodzi dosyć szybko - stwierdził lekarz.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.