Sprzedaż obligacji rodzinnych z programu 500+ przyniosła 783 tys. zł. Taką kwotę podaje Ministerstwo Finansów. Jednocześnie, jak wynika z tych informacji, na reklamy wydano... 5,3 mln zł. Taką kwotę przeznaczył PKO Bank Polski. On był agentem obligacji detalicznych.
Reklamy były prezentowane w największych stacjach telewizyjnych. Publikowała je również prasa ogólnopolska i lokalna. Trafiły też m.in. do stacji radiowych i internetu. Efekty okazały się mizerne - zwrócił na to uwagę serwis InnPoland.
To doskonały produkt, kierowany do tych, którzy chcą oszczędzać na przyszłe potrzeby swoich dzieci - mówił ówczesny minister finansów, Paweł Szałamacha.
Obligacje miały rozwiązać problem z programem 500+. Jest bardzo kosztowny. Szacuje się, że tylko w tym roku rząd wyda na niego z budżetu 17 mld zł. Obligacje, 6- oraz 12-letnie, wykupowane przez Polaków, miały zmniejszyć koszty. Wprowadzano we wrześniu. Wtedy Szałamacha podkreślał, że resort finansów będzie "reagować elastycznie" na popyt. "Zakładamy, że się on ujawni" - przewidywał.
Pojawiają się już informacje o opóźnieniach w wypłatach 500+. Samorządowcy twierdzą, że brak im pieniędzy na realizację rządowego programu.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.