Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Rzeź Ormian – zapomniane ludobójstwo

42

22 sierpnia 1939 r. Adolf Hitler, na tydzień przed atakiem na Polskę, miał podobno wygłosić słynny "cytat armeński", mówiąc do przywódców Wehrmachtu: "Zabijajcie bez litości kobiety, starców i dzieci; liczy się szybkość i okrucieństwo". Kto dziś pamięta o rzezi Ormian?

Rzeź Ormian to pierwsze nowożytne ludobójstwo
Rzeź Ormian to pierwsze nowożytne ludobójstwo (Domena publiczna)

Niewiele minął się z prawdą. 24 lat wcześniej na terenie Imperium Osmańskiego doszło do niewyobrażalnej zbrodni, której turecka władza dopuściła się na ludności ormiańskiej. Wydarzenia te niemal doprowadziły do eksterminacji potomków najstarszego chrześcijańskiego państwa.

Kim byli Ormianie?

Swoją ojczyznę Ormianie nazywają Hajastanem, choć my znamy ją pod nazwą Armenia. Historycznie kraj ten zajmował obszar wyżyny między Kaukazem, Azją Mniejszą i Persją. Od zawsze znajdujące się na pograniczu Europy i Azji w 301 r. państwo to ustanowiło chrześcijaństwo swoją religią, stając się tym samym pierwszym schrystianizowanym krajem.

Jednak wraz ze zmianami terytorialnym na obszarze Anatolii kraj Ormian został ostatecznie wchłonięty przez Imperium Osmańskie, które w swoich szczytowych momentach rozciągało się od Morza Kaspijskiego po niemalże Wiedeń. Życie w jego granicach było względnie spokojnie dla mniejszości narodowych, jeśli tylko zgadzały się funkcjonować w myśl narzuconych przez sułtana zasad i regularnie płacić nałożone na nich podatki.

Zobacz też: Odkryli masowy grób. Znalezisko może okazać się jeszcze bardziej makabryczne

Ten heterogeniczny kraj wypracował szereg praw stworzonych z myślą o bezpiecznym koegzystowaniu obywateli różnych narodowości, zamieszkujących jego granice. I choć początkowo sprawdzał on się całkiem dobrze, to wszystko zmieniło nadejście XIX wieku. Wtedy to silnie zaczęła się rozwijać tożsamość narodowa, a wraz z nią pojawiły się myśli separatystyczne, w tym również pośród Ormian. Nastroje te nie spodobały się władzy Imperium, co doprowadziło do pierwszych pogromów ludności ormiańskiej, wykonanych na rozkaz sułtana Abdülhamida II.

(Domena publiczna)

Wydarzenia te miały miejsce w latach 1894-1896 i szacuje się, że w ich trakcie zginęło około 300 tys. Ormian. A była to zapowiedź tragedii, która miała dopiero nadejść.

Młodoturcy

W 1908 r. do władzy w Imperium Osmańskim dochodzi nowy ruch polityczny – młodoturcy. Dokonali oni wojskowego zamachu stanu, zmuszając autokratycznego sułtana Abdülhamida II do ustąpienia.

Ugrupowanie to było określane jako organizacja patronacka, posiadająca lepszą wizję kraju niż sułtan. Uważali, że bez konstytucji i parlamentu państwo nie może się rozwijać. Mieli być również zapowiedzią nowej epoki, zwiastującej zmianę podejścia do niewiernych. Odzwierciedlało się to chociażby poprzez zgodę na wstępowanie Ormian w wojskowe szeregi. Jednak radość z tych zmian nie trwała długo.

W latach 1912 i 1913, w wyniku dwóch wojen bałkańskich, Imperium Osmańskie straciło ziemie na Półwyspie Bałkańskim, stanowiące ponad 70% jego europejskiego terytorium. Był to poważny cios, który dodatkowo pogłębiały napływające z tych terenów fale tureckich uchodźców.

(Domena publiczna)

W Stambule, w bardzo krótkim czasie pojawiło się ponad 100 tys. wojennych emigrantów. Były to tłumy zgorzkniałych ludzi, których majątki przepadły, a ich czekał głód na ulicach miasta, gdyż rząd nie był w staniem im pomóc. Opowiadane przez nich historie o tym, jaki los spotkał ich ze strony chrześcijan, umacniały nacjonalistyczne nastroje oraz wewnętrzne napięcia, skupiające się na niewiernych, pozostałych na terenie Imperium Osmańskiego.

Przegrana na Bałkanach oraz obawa przed dalszymi powstaniami stała się główną siłą napędową tureckiego nacjonalizmu. W narodzie tureckim pojawił się strach przed utratą Anatolii, a wraz z nim przeświadczenie, że wszelkie metody jej obrony są usprawiedliwione.

Pod wpływem tych wydarzeń, w 1913 roku radykalny, nacjonalistyczny oddział młodoturków uzyskał pełną kontrolę w rządzie. Na jego czele stanął Mehmet Talaat, który wraz z ministrem obrony, Ismailem Enverem, oraz Ahmedem Cemal, ministrem marynarki, stworzyli “młodoturecki triumwirat”. U podstaw ich ideologii leżał turecki nacjonalizm, zaś głównym celem było stworzenie ojczyzny dla Turków w Anatolii. Hasłem przyświecającym ich działaniom było: "Turcja dla Turków".

Wewnętrzny wróg

Po wybuchu I wojny światowej Imperium Osmańskie opowiedziało się po stronie Niemiec. Enver liczył na wykorzystanie wpływów niemieckich w rozszerzaniu granic kraju na wschód. Planował podbić Kaukaz i rosyjską części środkowej Azji, jednocząc tym samym Turków zamieszkujących tamte tereny. Był to kolejny etap na drodze do stworzenia wielkiego tureckiego państwa.

Niestety już w pierwszych starciach z Rosją Turcy ponieśli porażkę, a najdotkliwsza spotkała ich w styczniu 1915 r. pod Sarikamis. I to właśnie za tę klęskę Osmanie niesłusznie winili Ormian.

(Domena publiczna)

W rosyjskich szeregach znajdowało się wielu ormiańskich żołnierzy. Pochodzili oni z carskich terenów, ale pośród nich znajdowali się również tureccy uchodźcy. I to właśnie ich obecność w armii nieprzyjaciela rozwścieczyła osmańskich dowódców.

W obawie przed większą liczbą Ormian przyłączających się do wroga “młodoturecki triumwirat” uznał naród ormiański, znajdujący się w granicach państwa, za zagrożenie. Padła decyzja rozbrojenia wszystkich Ormian w szeregach tureckiej armii i zebrania ich w bataliony robocze, do których zadań należała m.in. budowa dróg czy czyszczenie latryn, a po wykonanej pracy byli mordowani.

Likwidacja młodych, silnych mężczyzn była pierwszym etapem ludobójstwa Ormian.

Marsze śmierci

24 kwietnia 1915 r. wydano rozkaz aresztowania ormiańskiej inteligencji i przywódców duchowych. Zostali oni odizolowani od reszty społeczności i umieszczeni w więzieniach w głębi kraju, gdzie byli poddawani torturom i mordowani. W sumie wybito praktycznie całe pokolenie ormiańskich intelektualistów. Ten strategiczny ruch doprowadził do dezorientacji ludności, czyniąc ją bardziej podatną na działania mające na celu jej eksterminację.

Kolejnym aspektem były akty prawne zatwierdzane w trybie pilnym, które pozwalały na aresztowania i deportacje Ormian, ze wszystkich terenów Imperium. Działania te doprowadziły do wysiedlania całych wsi i miasteczek. Ludziom przekazano, że zostaną przesiedleni do bliżej nieznanych osad w głębi kraju. W rzeczywistości policja w towarzystwie żołnierzy pędziła kolumny bezbronnych Ormian w kierunku pustyni Del-el-Dzor, znajdującej się terenach obecnej Syrii.

Owe marsze śmierci, były zaplanowane tak, by w ich trakcie zmarła jak największa ilość ludzi. Skwar, brak wody, brak odpoczynku i regularne ataki ze strony oddziałów specjalnych (utworzonych z byłych kryminalistów), jak również Kurdów oraz podburzanych lokalnych społeczności, doprowadziły do śmierci setek tysięcy Ormian.

Trasy marszy prowadziły najdłuższymi szlakami przez góry. Bez postojów, jedzenia, wody i opieki medycznej ludzie umierali jeden po drugim. W pierwszej kolejności odchodzili najsłabsi – chorzy, najstarsi, kobiety w ciąży i dzieci. Osoby, które nie były wstanie nadążyć za kolumną były zabijane na miejscu. Szlaki marszy śmierci znaczyły ciała pozostawione na poboczach. Z każdym dniem karawany kurczyły się w oczach.

(Domena publiczna)

Istnieją dowody na to, iż do Eufratu wrzucono tyle ciał, że woda w rzece stała się czerwona od krwi. Ludzie, którzy nie wytrzymali bólu i cierpienia, sami decydowali się na skok i utonięcie, byle tylko zakończyć ten koszmarny marsz.

Część Ormian była przewożona w kierunku Del-el-Dzor koleją w wagonach towarowych. Dla wielu z nich sama podróż okazała się śmiertelna. Stłoczeni niczym bydło na rzeź, umierali z pragnienia i braku dostępu do powietrza. Zatrważającym był fakt, iż ludność ormiańska musiała sama opłacić bilet na tą podróż, co miało stanowić przykrywkę dla tureckiego rządu i jego działań.

Zdumiewa bestialstwo Turków wobec Ormian – wydaje się, że oprawcy planowo doprowadzali ich do stanu swoistego odczłowieczenia. Wyrzuceni z własnych domów, prowadzeni nie wiadomo dokąd przez pustynię, a po drodze ograbiani i w okrutny sposób uśmiercani, w końcu oszaleli z głodu i pragnienia – przestawali wykazywać zwykłe ludzkie reakcje. Trudno sobie wyobrazić cierpienie, jakiemu ich poddawano. Z pewnością niewiele w tym pomoże przytoczenie choćby tylko niektórych, udokumentowanych przypadków, takich chociażby jak podkuwanie ludzi, którym zajmował się Dżewded Pasza, znany jako "kowal z Bakchali" albo zatapianie tratw z ludźmi w Tygrysie. Podpalanie, okaleczanie, zbiorowe gwałty to zwykłe praktyki Turków wobec ludności ormiańskiej.

Nieliczni, którzy dotarli na pustynię, zasiedlili prowizoryczne obozy koncentracyjne. Wielu z nich umarło z głodu lub zostało zamordowanych. Szacuje się, że w trakcie całego pogromu zginęło ponad 1 000 000 Ormian. Wydarzenia z lat 1915–1916 były obserwowane przez wielu zagranicznych dziennikarzy, misjonarzy, dyplomatów i oficerów wojskowych, którzy wysłali do domu raporty o marszach i polach śmierci. Największe archiwum liczące około 4000 zeznań naocznych świadków tych wydarzeń znajduje się obecnie w USA.

Proces wypierania

Pomimo, iż po I wojnie światowej zostały wydane wyroki skazujące winnych tej zbrodni, to państwo tureckie po dziś dzień odmawia nazwania tamtych wydarzeń ludobójstwem. Jednak w świetle tej polityki warto pamiętać, że sam twórca terminu “ludobójstwo”, Rafał Lemkin, przytoczył tragedię Ormian jako jeden z koronnych przykładów tego typu zbrodni przeciwko ludzkości.

Bibliografia
1. G. Pełczyński, Ormianie w XX wieku. Zarys najważniejszych problemów, Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Szczecińskiego. Acta Politica, nr 34, 2015
2. G. Kucharczyk, Pierwszy Holocaust XX wieku, Stowarzyszenie Kulturalne Fronda, 2004
3. J. Reychman, Historia Turcji, Zakład Narodowy Imienia Ossolińskich, 1973
4. https://www.britannica.com/event/Armenian-Genocide, 16.01.2020 r.

Anna Baron – Absolwentka Kulturoznawstwa na Uniwersytecie Śląskim. Pasjonatka historii kultury Europy XIX wieku oraz okresu I wojny światowej, dziejów Imperium Brytyjskiego, Osmańskiego oraz nowożytnej Grecji. Zafascynowana pogmatwanymi losami europejskiej arystokracji i znanych postaci historycznych. Miłośniczka podróży, dobrych książek oraz pieczenia.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić