Samobójcza śmierć 14-letniego Seba Morrisa wstrząsnęła Heathfield. Mieszkańcy tego angielskiego miasta zachodzili w głowę, co pchnęło dziecko do tak desperackiego kroku.
Brytyjskie media dotarły do materiałów ze śledztwa. Wynika z nich, że matka chłopca jako prawdopodobną przyczynę samobójczej śmierci syna podała tragedię, z którą chłopiec miał sobie nie poradzić.
Tydzień przed tym, jak 14-letniego syna znalazła martwego w jego sypialni, chłopiec stracił "najlepsza przyjaciółkę". Rodzina pochowała swojego pupila, suczkę Tilly. Seb nie mógł zaakceptować faktu, że pies został uśpiony.
Miał mówić, że nie daliśmy Tilly wystarczająco dużo czasu, na powrót do zdrowia, a o jej życie dalej można było walczyć - wyznała Claire, matka Seba.
*Brytyjskie media donoszą, że chłopiec już wcześniej próbował odebrać sobie życie. * Dobrze zapowiadający się młody bokser dwukrotnie przyjął dużą ilość leków. Jednak wtedy udało się zapobiec śmierci z przedawkowania.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.