Pilot maszyny amerykańskich linii Delta pomylił lotniska i wylądował w wojskowej bazie lotniczej. CNN informuje, że zmierzający do Rapid City samolot minął cel i zakończył lot na oddalonym o 16 kilometrów lotnisku sił powietrznych USA w Ellsworth. Pilota zwiodło ponoć podobieństwo pasów startowych obu lądowisk. Do pierwotnie obranego celu maszyna dotarła dopiero po kilku godzinach.
*Pomyłka pilota może jednak okazać się fatalna w skutkach dla całej załogi lotu 2845. * Służby federalne wszczęły już w tej sprawie śledztwo, a na czas jego trwania pracownicy zostali zawieszeni w obowiązkach służbowych. Wobec pasażerów pechowego lotu linie Delta nie wystosowały rekompensaty pieniężnej, a jedynie przeprosiny.
CNN podkreśla jednak, że to nie pierwsza tego typu pomyłka. Dwa lata temu samolot linii Southwest wylądował na miejskim lotnisku w hrabstwie Taney, na którym nie było wówczas nawet wieży kontroli lotów. Ponieważ pas do lądowania jest tam o połowę krótszy niż na lotnisku w w Branson, które było miejscem docelowym lotu, maszyna musiała gwałtowanie hamować tuż po tym, jak dotknęła ziemi.
Autor: Beata Kruk
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.