Maszyna była używana przez aliantów podczas II wojny światowej. Tragedia rozegrała się po defiladzie lotniczej zorganizowanej przez Narodowe Muzeum Wojny na Pacyfiku. Nie ma doniesień na temat ewentualnych ofiar wypadku wśród osób przebywających w tym czasie na parkingu.
Historyczny myśliwiec uległ całkowitemu zniszczeniu. Wcześniej uszkodził kilka samochodów stojących na parkingu - powiedział Lynn Lunsford, rzecznik Federalnej Administracji Lotnictwa.
Mustang P-51D runął na ziemię podczas powrotu z defilady. Przyczyny tragedii są na razie nieznane - donosi portal newser.com. Rorie Cartier, dyrektor teksańskiego muzeum, powiedział, że pilot maszyny był weteranem.
Jesteśmy pogrążeni w głębokim smutku z powodu niefortunnego wypadku, w którym zginęło dwóch tak cudownych ludzi. Chcemy wyrazić kondolencje rodzinom obu zmarłych - powiedział Cartier.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.