Wpadli do nas na kolację goście i ponieważ mały wiedział, że coś się dzieje, chciał wyjść z łózka. Za każdym razem, kiedy go usypiałam i próbowałam wymknąć się z pokoju, wstawał i płakał - powiedziała portalowi "Times Live" Caryn Morris.
Co zrobiła matka? Zachowała się niczym tajny agent i po prostu wyczołgała się z dziecięcej sypialni. "Cichą ucieczkę" zarejestrowała kamera. Jej męża tak rozśmieszyła cała sytuacja, że postanowił podzielić się filmem ze znajomymi na Facebooku. Szybko stało się wiralem - do tej pory obejrzało go ponad 12 milionów osób.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.