Ich występek zarejestrowała kamera monitoringu. Kiedy tylko pracownicy restauracji zorientowali się, że w kasetce brakuje pieniędzy, przejrzeli nagranie z nocy. Policjanci szybko zostali powiadomieni o sprawie. Okazało się, że chłopcy to dobrze im znani chuligani.
Tuż przed zamknięciem ukryli się w toalecie. Potem, jak nastolatkowie zeznali na komendzie, schowali się do pomieszczenia, gdzie czekali, aż zostaną w restauracji sami. Po otwarciu wymknęli się bogatsi o 340 zł, które równo między sobą podzielili.
Sprawiedliwość wymierzy im sąd rodzinny i nieletnich. Kiedy chłopców zatrzymała policja, nie mieli już ukradzionej kwoty. Jak podaje strona policji, pieniądze wydali na słodycze i napoje.
Autor: Paulina Kwiatkowska
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
