"Pierwsza część posiedzenia: bogoojczyźniane misterium". Klaudia Jachira podzieliła się z fanami pierwszymi wrażeniami z Sejmu, w którym zasiadła po raz pierwszy jako posłanka KO. Jej zdaniem inauguracja Sejmu przypominała bardziej "misterium" niż początek posiedzenia.
Witanie księży, ciągłe odniesienia do religii przez Prezydenta i Marszałka Seniora, modły - wylicza zniecierpliwiona Jachira.
Druga uwaga nowej posłanki jest równie nieprzyjemna. Według Klaudii Jachiry w Sejmie panuje chaos, przerwy się wydłużają. Co za tym idzie, posłowie nie mają pojęcia, kiedy skończy się posiedzenie. Jachira ironicznie zasugerowała, że w takim tempie posiedzenie zakończy się za kilka dni.
Nie wiemy, do kiedy będzie trwało posiedzenie - może do piątku. Wow! - dziwi się posłanka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.