pogoda
Warszawa
Dagmara Smykla-Jakubiak
Dagmara Smykla-Jakubiak | 
aktualizacja 

Seks-spotkania na Tinderze? "Poznaliśmy się tam i właśnie się pobieramy"

0

Tinder. Siedlisko zepsucia i zgorszenia, platforma dla nimfomanek i seksoholików? "Właśnie tam poznałam miłość mojego życia, za kilka tygodni bierzemy ślub" - mówi nam Kasia z Warszawy. A jej przypadek wcale nie jest odosobniony.

Seks-spotkania na Tinderze? "Poznaliśmy się tam i właśnie się pobieramy"
(iStock.com)

Wszystko zaczęło się od przesunięcia w prawo. Kasia i Tomek spotkali się trzy lata temu. Na pierwszej randce - trwała chyba sześć godzin - zachowywali się jak zakochani z miesięcznym stażem. Dlaczego? Poznali się przez Tindera i ponad dwa tygodnie przed spotkaniem rozmawiali ze sobą kilka godzin dziennie. W czerwcu biorą ślub.

Dwie moje znajome już wtedy były w stałych związkach z Tindera, inne randkowały bez zobowiązań. Ja ściągnęłam apkę z ciekawości i nie wykluczałam ani jednonocnych znajomości, ani czegoś poważniejszego - wspomina Kasia.

Nie byli weteranami Tindera, ale też nie nowicjuszami. Obydwoje korzystali z niego od miesięcy, mieli dziesiątki matchów i byli na przynajmniej kilku - mniej lub bardziej udanych - randkach. Zwykle raczej nieudanych. Ale po tym sześciogodzinnym spotkaniu każde z nich wróciło do siebie i bez wahania usunęło swój profil.

Gdyby nie Tinder, w życiu byśmy się nie poznali. Każde z nas ma inne zainteresowania, uprawiamy inne sporty, nawet przekonania polityczne pokrywają się tylko w kilku miejscach. Obydwoje lubimy meksykańską kuchnię i w liceum uwielbialiśmy Sapkowskiego i Dukaja, to chyba wszystko - wzrusza ramionami Kasia.

To tak można? Znajomi znają całą prawdę na temat początków tej miłości i mało kogo to dziwi. Z rodziną jest różnie, na szczęście mało kto wie, czym jest Tinder. 40-letni wujek po rozwodzie doskonale wiedział, ale szczęka mu opadła, kiedy usłyszał, że można się związać z kimś poznanym przez internet.

Czy spotkanie w klubie lub na imprezie jest lepsze? Niespodziewanie mama Kasi uznała, że poznanie drugiej połówki na Tinderze jest całkiem romantyczne. Na początki widzi się zdjęcie, owszem. Ale w realu jest tak samo: zaczynasz rozmowę dopiero jeśli spodoba ci się to, co widzisz. Co jest romantyczne, jeśli nie praktycznie nieprzerwana dwutygodniowa korespondencja z nieznajomym?

Tylko jeden kolega parsknął śmiechem, kiedy usłyszał o Tinderze, ale on jest po trzydziestce. Dla moich rówieśników - mam 25 lat - to norma. Za to byli w ciężkim szoku, kiedy powiedziałam o ślubie - wspomina.

Tinder w ich środowisku jest znacznie popularniejszy od małżeństwa. Znają pięć par, które poznały się na Tinderze. Weterani są razem już 6. rok, inni po 2-3 lata. Oczywiście po drodze kilka tinderowych związków się rozpadło, ale to samo przytrafia się "normalnym" parom z takim samym stażem.

Inni w przełamywaniu stereotypów poszli krok dalej. Znajoma studentka romanistyki poznała przez Tindera Francuza. Był w Polsce na erasmusie i niestety miesiąc później musiał wrócić do siebie. Po roku związku na odległość skończyła studia i przeprowadziła się do niego, do Francji. Niedługo będą obchodzić czwartą rocznicę i zastanawiają się nad przeprowadzką do Polski.

Imiona bohaterów zostały na ich prośbę zmienione.

Przeczytaj też:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Oto co pasażer bmw pokazał w kierunku policji. Szybko się doigrał
Rekordowa aukcja listu z Titanica. Mówią, że był proroczy
Odprowadzasz deszczówkę? Musisz uważać. Kary nawet do 10 tys. zł
Weronika nie daje znaku życia od czterech dni. Trwają poszukiwania nastolatki
Lista najgroźniejszych bakterii szpitalnych. Jak się przed nimi chronić?
Nie żyje Bogdan Gumulak. Strażak przegrał walkę z nowotworem
Poleciał do Madrytu z dziewczyną i całą drużyną rugby. 21-letni Brytyjczyk zaginął
Kontrowersyjny gość w klubie golfowym Trumpa. Chce wybielaczem leczyć raka i Covid
Zobaczyła marchewkę "w kożuchu". Od razu chwyciła za telefon
Co Trump mówił do Zełenskiego w Watykanie? Ekspertka odczytała z ruchu warg
Mówili, że to smugi po świecach. Pleśń zniszczyła zdrowie małżeństwa
Brak Ukrainy w NATO to szansa dla Rosji. Unijny komisarz ostrzega
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić