Pokazały się w czasie prac remontowych. Podczas przygotowań do remontu Sali Krzywej zamku Książ pod warstwą tynku odkryto historyczne malowidła. Według ekspertów prawdopodobnie pochodzą jeszcze z czasów renesansu.
Pod warstwą tynku na ścianie z kominkiem widoczna jest polichromia przedstawiająca kotarę oraz monochromia drugiej. We wnękach okiennych polichromie zostały pokryte warstwą farby - wyjaśniła Anna Nowakowska-Ciuchera, wałbrzyska konserwator zabytków.
Malowidła prawdopodobnie pokrywają większość ścian. Konserwatorzy planują zdjąć tynki z okresu hitlerowskiego oraz jeszcze późniejsze warstwy farby i odkryć zachowane obrazy. Po odnowieniu sala ma być udostępniona zwiedzającym.
Jej wystrój został niemal całkowicie zniszczony podczas wojennej przebudowy prowadzonej w latach 1944-45 przez nazistowską organizację Todt - napisano na profilu zamku na Facebooku.
Większość dekoracji zamalowali. Pochodząca jeszcze z czasów średniowiecza Sala Krzywa, która jest jedną z najstarszych sal w tzw. „zamku górnym”. Przed II wojną światową uchodziła także za jedną z najpiękniejszych. Na szczęście zachowały się przedwojenne fotografie Sali, które pozwolą wiernie odtworzyć jej wystrój.
To jeszcze nie koniec niespodzianek. Grupa Eksploracyjna Miesięcznika Odkrywca zamierza wyjaśnić zagadkę tajemniczej skrytki w podziemiach Zamku Książ - informuje portal dziennik.walbrzych.pl. Według odkrytych właśnie dokumentów z lat 40., w podziemiach ukryto średniowieczne dokumenty i księgozbiór należący do hrabiego Aleksandra Colonna-Walewskiego. Po wojnie szukało ich Ministerstwo Kultury i Sztuki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.