Nie żyje amerykańska aktorka Shirley Knight. Ostatnie chwile spędziła w Teksasie w domu swojej córki, aktorki Kaitlin Hopkins. Według The Hollywood Reporter Shirley zmarła w środę z przyczyn naturalnych. Miała 83 lata.
Czytaj także: Nicky Henson nie żyje. Aktor przegrał z rakiem
Shirley była bardzo cenioną aktorką. Dwukrotnie nominowano ją do Oscara dla najlepszej aktorki drugoplanowej: raz za rolę w filmie "Ciemność na szczycie schodów" drugi raz za "Słodki ptak młodości". Oprócz tego otrzymała Puchar Volpiego dla najlepszej aktorki Festiwalu w Wenecji i trzy statuetki Emmy.
Shirley Knight ma niesamowitą odwagę: talent pokazuje wszędzie tam, gdzie jest potrzebny; (...) nie boi się go zawierzyć go każdemu, kto jest na to gotowy. Lubię śmiałych ludzi, lubię odważnych ludzi. Shirley jest śmiała i odważna – mówił o niej przed laty Francis Ford Coppola.
Zobacz także: Jan Komasa w Hollywood? "Postaram się to wykorzystać, ale nie będę robił nic na siłę"
Przez lata zagrała w dziesiątkach filmów i seriali. Widzowie najczęściej kojarzą ją z roli Phyllis Van De Kamp w serialu „Gotowe na wszystko”. Oprócz tego pojawiła się także w innych znanych produkcjach m.in. "Dr House", "Ally McBeal" czy "Ostry dyżur".
Shirley Knight urodziła się 5 lipca 1936 roku w Goessel w Kansas. Na ekranie zadebiutowała w 196 roku w filmie "Ciemności na szczycie schodów". Od tamtej pory regularnie pojawiała się zarówno na wielkim jak i małym ekranie. Ostatni raz pojawiła się przed kamerą w 2012 roku w serialu "Lekarz mafii".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.