Do wypadku w Zagrzebiu doszło w czwartek. Dzień wcześniej Silvio Berlusconi oddał głos na Donalda Tuska, który podczas kongresu został wybrany na nowego szefa EPL.
Wszystko przez zdjęcie. Były premier Włoch czekał w czwartek, aż jego rodak Antonio Tajani zostanie wybrany na wiceprzewodniczącego EPL. Kiedy to nastąpiło i opuszczał już salę, zaczął sobie robić zdjęcia z ludźmi. Wokół panował spory tłok i w pewnym momencie, pozując do jednego ze zdjęć, Silvio Berlusconi się przewrócił.
Po powrocie do Włoch 83-letniego polityka zbadali lekarze. Badania wykluczyły złamanie, ale szef partii Forza Italia ma dużego krwiaka na udzie. Lekarze zdecydowali, że na wszelki wypadek powinien pozostać kilka dni w domu specjalistycznej opieki medycznej w Mediolanie.
Prawda jest taka, że to błahy uraz. Ale jak wiadomo, trzepot skrzydeł motyla w Chinach wywołuje huragan w Teksasie. Prezes was pozdrawia i życzy owocnej pracy – czytamy w komunikacie Forza Italia, cytowanym przez „Corriere della Sera”.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.