Analizie poddano ostatnie 4 lata. Raport stworzony przez Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka (SNHR) został opracowany z okazji czwartej rocznicy wkroczenia rosyjskich sił zbrojnych do Syrii we wrześniu 2015 roku. Udostępnione statystyki dotyczą ludności cywilnej.
Zebrane liczby przerażają. Według zebranych liczb, Rosjanie podczas trwającej wciąż interwencji zabili łącznie 6686 cywilów, w tym 1928 dzieci i 908 kobiet. Największą liczbę ofiar odnotowano w pierwszych dwóch latach po wkroczeniu do Syrii. Tereny, na których zginęło najwięcej ludzi, to m.in. okolice Aleppo oraz miasta Idlib i Deir az-Zour.
Rosja jest zamieszana w zbrodnie wojenne i musi przeprosić za te zbrodnie, a następnie naprawić to, co zniszczyła, zrekompensować ofiarom i przestać wspierać dynastyczną dyktaturę jednej rodziny w Syrii - powiedział Fadel Abdul Ghany, przewodniczący SNHR.
Rosyjska armia dokonała tysięcy ataków. Według opublikowanego raportu Rosja przeprowadziła co najmniej 1083 zbrojnych natarć na infrastrukturę cywilną, w tym 201 na szkoły i aż 190 na placówki medyczne. Wśród zabitych cywilów było 107 pracowników medycznych, a także 21 dziennikarzy i działaczy medialnych. Eskalacja przemocy przez siły rosyjskie miała też doprowadzić do przymusowego wysiedlenia około 3,3 miliona ludzi.
Zobacz też: Atak na bastion rebeliantów. Zginęło co najmniej 200 cywilów
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.