Siostra Kim Dzong Una nie odrzuciła zaproszenia prezydenta Korei Południowej. Moon Jae-in wydał w sobotę specjalny lunch w Seulu. Kim Yo-Jong pojawiła się w siedzibie prezydenta Korei Południowej (Blue House) wraz z towarzyszami z Korei Północnej. Władze w Seulu maja nadzieję, że przy okazji igrzysk olimpijskich ugrają złagodzenie napięcia wokół zbrojeń jądrowych Kim Dzong Una.
Wcześniej oczy świata skierowały się na uścisk dłoni podczas ceremonii otwarcia. Po raz pierwszy ktoś z komunistycznej dynastii Kimów stanął oko w oko z obecnym prezydentem Korei Południowej. Moon Jae-in podał jej dłoń, a siostra przywódcy z Pjongjangu z szerokim uśmiechem odwzajemniła uścisk. Zdjęcie dokumentujące ten moment stało się wiralem w sieci.
Zbliżenie obu Korei jest nie w smak Stanom Zjednoczonym. Na igrzyska przyjechał wiceprezydent USA Mike Pence, który jednak na ceremonii inauguracyjnej robił wszystko, by nawet nie nawiązać kontaktu wzrokowego z siostrą Kima. Jak widać, musiał się mocno pilnować, bo miała miejsce tuż obok - informuje Reuters.
Amerykanie nieustannie wywierają silną presję na Koreę Północną. Polityka Korei Południowej wobec nieprzewidywalnego sąsiada idzie wbrew oczekiwaniom ekipy Donalda Trumpa. Seul nie zamierza ulec. Wspólne dopingowanie sportowców obu Korei idących pod wspólną flagą na stadionie w Pjongczangu, uścisk dłoni z siostrą Kima w świetle reflektorów, lunch w prezydenckim Blue House. To wszystko na pewno nie spodobało się Amerykanom.
Kim Dzong Un wiedział, co robi, wysyłając młodszą siostrę na igrzyska olimpijskie. Około 30-letnia Kim Yo-Jong zdecydowanie ociepla wizerunek komunistycznego reżimu. Uśmiechnięta, wyglądająca na sympatyczną, przyciąga uwagę. Znawcy sytuacji na Półwyspie Koreańskim mówią, że to wszystko zasługa surowych sankcji nałożonych na Koreę Północną. W obliczu krachu gospodarczego Pjongjang szuka ratunku u sąsiadów z Południa.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.