Niektórzy z gimnazjalistów obecnych na fotografiach mieli nawet po 12 lat. O skandalu, w który zamieszani są uczniowie amerykańskiego gimnazjum, napisał New York Times.
Uczniowie z liceum w Canon City mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności prawnej. Władze szkoły ogłosiły, że sprawa dotyczy „wielu uczniów, którzy robili sobie zdjęcia nago i w bieliźnie, a potem dzielili się nimi z rówieśnikami.” W związku z tym, że w skandal zamieszani byli głównie członkowie drużyny futbolowej, kończący sezon mecz został odwołany.
Historia ujrzała światło dzienne po anonimowym donosie któregoś z uczniów. Władze okręgu, w którym znajduje się szkoła podkreśliły, że robienie sobie nagich zdjęć i wysyłanie ich do innych do przestępstwo. To samo tyczy się odbierania takich zdjęć i przesyłania ich dalej lub zachowywania dla własnych celów.
Żyjemy w czasach pełnych nowych technologii i takie rzeczy zdarzają się wszędzie. Czy rodzice powinni się martwić? Absolutnie – powiedział szeryf Canon City Paul Schultz.
Gimnazjaliści, którzy używali zabezpieczonych hasłem aplikacji, wysłali około 400 nagich fotografii. Jeden z uczniów powiedział telewizji ABC, że proceder trwał od lat. Podobno niektórzy z uczniów, zwłaszcza dziewczęta, były zmuszane do fotografowania się nago. Władze szkoły zwołały specjalną konferencje, mającą na celu ostrzeżenie rodziców i wytłumaczenie im, jak działa technologia, która pozwala na ukrywanie zdjęć.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.