Eve zmarła po tygodniu. Abigail Leatherland i jej chłopak Tom Curd z Liskeard w Kornwalii są oskarżeni o doprowadzenie do śmierci dwulatki. 26-letnia kobieta zamieszkała z partnerem po kilku miesiącach znajomości. Tydzień po przeprowadzce Eve była w stanie agonalnym - informuje "The Independent".
Któreś z nich wielokrotnie ją biło. Dwulatka doznała urazów czaszki, miała też połamane żebra i pękniętą wątrobę. Według ekspertów jej obrażenia przywodzą na myśl ofiary wypadków drogowych. Tymczasem Eve umierała w swoim łóżku. W tym czasie matka dziecka i jej partner grali w gry wideo.
Zamiast zabrać ją do szpitala, zadzwonić do lekarza lub próbować ją uratować, matka postanowiła dać jej śmiertelną dawkę kodeiny, silnego opiatowego środka przeciwbólowego - mówił prokurator na sali sądowej.
Zadzwonili po pogotowie, kiedy było już za późno. Eve nie żyła od kilku godzin, gdy jej opiekunowie zorientowali się, że coś jest nie tak. Prokurator podkreśla, że mieszkanie pary było zbyt małe, by mogli nie zauważyć poważnego stanu dziewczynki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.