pogoda
Warszawa
22°

"Skrajna brawura." Windsurfer igrał ze sztormem w Zatoce Gdańskiej

21

Mężczyzna postanowił rzucić wyzwanie morskim falom w okolicach Brzeźna.

Surfer
Surfer (Youtube.com)

Zmagania nieustraszonego surfera na wzburzonym Bałtyku zostały opublikowane na YouTubie przez użytkownika 24pl reporter. Autor nagrania powiedział w rozmowie z TVN 24, że walczący z falami śmiałek to "twardy zawodnik", który pomimo kilku upadków zdołał podnieść swój żagiel i odpłynąć w stronę Sopotu. Jego "wyczyny" zostały jednak ostro skrytykowane przez Janusza Maziarza, zastępcę dyrektora ds. operacyjnych SAR.

Wiem, że dla sportowców to jest wielka frajda i duża dawka adrenaliny, ale chyba nie zdają sobie sprawy z tego, jak bardzo jest to niebezpieczne. Bałtyk to nie Pacyfik. Tutaj mamy do czynienia z falami, które się łamią. Łatwo wtedy stracić kontrolę - przestrzegał.

Ratownicy podkreślają, że ryzykanci wchodzący do morza podczas sztormu narażają nie tylko swoje życie. Próby ratowania ich w tak ekstremalnych warunkach mogą skończyć się tragicznie również dla pracowników służb ratunkowych.

To jest skrajna brawura - zaznaczył Janusz Maziarz.

Autor: Beata Kruk

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Zobacz także:
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Podpalił dom gubernatora. Nowe informacje o motywach Balmera
Incydent na A4 w Katowicach. Znasz tego mężczyznę? Dzwoń na policję
Śmiertelne potrącenie mężczyzny na wózku. Policja poszukuje sprawcy
Dramatyczny finał wakacji w Hiszpanii. 67-latek stracił czucie w nogach
"Niewiarygodne". Niemcy wstrząśnięci zdarzeniem w Polsce
Nagrali pracownice Lidla. Sieć reaguje
Oględziny obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej. Specjaliści zabrali głos
Trump przegrał pierwszą rundę. Generał ocenił negocjacje z Putinem
Znaleźli je na placu zabaw w Niemczech. Burmistrz grzmi
19-latek pędził oplem. W aucie ciężarna 17-latka. Samochód dachował
Rosjanie pokazali drogę śmierci. Zginęli chwilę później
Jeremy Sochan potwierdza. Dobra wiadomość dla fanów koszykówki
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić