"The Sun" postanowił przeprowadził własne dochodzenie. Śledczy brytyjskiego dziennika przeprowadzili badanie w kościelnych toaletach przy użyciu wacików ze specjalną substancją, która przy zetknięciu z narkotykami zabarwia się na niebiesko. Gazeta twierdzi, że jej wymazy mają dokładność rzędu 95%. Ślady narkotyków znaleziono aż w 11 świątyniach, m.in. w katedrze Canterbury i Shoreditch.
Jest nam niezwykle przykro, ponieważ zostaliśmy poinformowani, że na jednej z powierzchni w naszych toaletach publicznych wykryto ślady kokainy. Miejsca te są dostępne dla milionów ludzi, którzy odwiedzają naszą świątynie. Toalety są regularnie sprawdzane i sprzątane. Do tej pory nie było żadnych doniesień o zażywaniu narkotyków na terenie katedry – powiedział w rozmowie z "The Independent" rzecznik katedry w Canterbury.
Nie ma oficjalnej odpowiedzi ze strony katedry św. Leonarda w Shoreditch. Jednak rzecznik prasowy katedry powiedział w rozmowie z "The Sun", że takie ślady "będą tolerowane", bowiem oznaczają, że do świątyni przychodzą narkomani, być może chcący uzyskać pomoc w walce z uzależnieniem. Katedrę często odwiedzają grupy wsparcia tzw. Anonimowych Narkomanów. Być może niektórzy członkowie grupy ulegli chwilowej pokusie.
Kościoły w Anglii, w tym toalety, są otwarte dla wszystkich, dla każdej społeczności. Oczywiście kwestie zdrowia i bezpieczeństwa traktujemy bardzo poważnie i zawsze będziemy reagować na niepokojące sygnały – napisały w oficjalnym oświadczeniu władze Kościoła Anglii.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.