Prawda wyszła na jaw kilka dni temu. W sobotę ojciec dwojga 10-latków z Czeladzi na Śląsku zauważył u swoich dzieci ślady mocnego pobicia. Na początku maluchy nie chciały powiedzieć, co dokładnie im się przydarzyło.
Po pewnym czasie dzieci przedstawiły jednak dokładny obraz koszmaru, jaki wydarzył się w czterech ścianach ich mieszkania - informuje katowicka policja.
Ojczym miał znęcać się nad nimi od lat. Z opowieści dzieci wynika, że ich gehenna zaczęła się krótko po wprowadzeniu się do mieszkania nowego partnera ich matki w grudniu 2017 roku.
Policjanci używają wręcz słowa "katowanie". 40-letni dziś mieszkaniec Czeladzi miał psychicznie i fizycznie dręczyć swoich pasierbów. Na razie nie wiadomo, czy matka dzieci wiedziała o ich koszmarze.
Sąd przychylił się do wniosku o areszt dla podejrzanego. Za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad dziećmi grozi mu teraz nawet 10 lat więzienia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.