Minnie Driver rozpoczęła konflikt, ponieważ chciała, żeby sąsiedzi zaprzestali remontu domu. Aktorka, która w 2014 roku wprowadziła się do sąsiedniej rezydencji wartej 2,4 mln dolarów, m.in. zablokowała wspólny podjazd uniemożliwiając prace robotnikom na osiem godzin i obrzuciła dom sąsiadów słoikami z farbą. Swoimi działaniami znacznie opóźniła renowację budynku i spowodowała dodatkowe koszty.
Policja interweniowała w sprawie skłóconych sąsiadów już miesiąc temu. Krzyki Minnie Driver zaalarmowały innych mieszkańców osiedla, którzy zadzwonili po funkcjonariuszy. Zdaniem Daniela Perelmuttera kobietę zirytowało, że kurier dostarczający mu paczkę zablokował jej podjazd. Aktorka natomiast twierdziła, że jej reakcja została wywołana prowokującym i obraźliwym zachowaniem sąsiada. Mężczyzna dostał zakaz zbliżania się do Minnie Driver i jej dzieci na półtora kilometra.
Perelmutterowie skarżą się na depresję, stany lękowe i bezsenność spowodowane konfliktem. 76-letni Daniel niedawno przeszedł transplantację serca, ale "zamiast dochodzić do siebie po operacji, musi znosić dodatkowy stres". Wraz z żoną ma nadzieję, że sprawa w sądzie zakończy ich koszmar. Jak czytamy w Telegraph, ani Minni Driver, ani nikt z jej rodziny nie skomentował sprawy.
Autor: Paulina Kwiatkowska
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.