Ciało zamordowanego Wojciecha P. wieziono taczką. Jak podał "Fakt", świadkiem tego był ponoć nawet ojciec ofiary, który wyglądał przez okno. Nie przyszło mu jednak do głowy, że coś złego mogło się stać jego synowi.
Zwłoki ofiary znaleziono w poniedziałek rano. Znajdowały się w rowie przed opuszczonym ośrodkiem wypoczynkowym. Sprawcy być może chcieli w ten sposób upozorować wypadek drogowy. W poniedziałek rano podejrzani, 17-letnia Jessica N. i 17-letni Sebastian K., byli przesłuchiwani przez prokuratorów. Przesłuchany ma zostać także patomorfolog.
Wczoraj podejrzani usłyszeli zarzut zabójstwa Wojciecha P., 38-letniego mieszkańca Słonnego. Zostali formalnie zatrzymani i dzisiaj doprowadzeni do prokuratury celem ogłoszenia postanowienia o przedstawieniu zarzutu z Art. 148. § 1 KK. Złożą wyjaśnienia i będzie przygotowany wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania – powiedziała o2 Marta Pętkowska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Przemyślu.
Ofiara najprawdopodobniej została uderzona w głowę narzędziem o tępych krawędziach. Dokładną przyczynę zgonu ma wykazać sekcja zwłok, która odbyła się we wtorek rano. Przed południem, kiedy kontaktowaliśmy się z prokuraturą, jej wyniki nie były jeszcze znane.
Początkowo podejrzanych było więcej. Policja aresztowała wszystkich, którzy znajdowali się w domu, gdzie odbywało się spotkanie towarzyskie. W sumie były to cztery osoby.
Jednak po ustaleniu, że ojczym Jessiki i jej matka nie mieli związku ani z tym zabójstwem, ani z zacieraniem śladów, oboje zostali zwolnieni – stwierdziła Marta Pętkowska w rozmowie z o2.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.