Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Jan Muller | 
aktualizacja 

Służby patrzyły, a pies zamarzał

165

Na płatnym odcinku A4 leżał pies. Możliwe, że ranny, a na pewno wychłodzony. Zatrzymujący się kierowcy prosili o pomoc, ale przywołane służby tylko czekały.

Służby patrzyły, a pies zamarzał
(facebook.com)

Historię opisała i opatrzyła zdjęciami mieszkanka Krakowa. Była jedną z dwojga osób, które wezwały do psa pomoc. Na miejsce przyjechała policja, patrol Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami i firma sprzątająca potrącone zwierzęta z odcinka należącego do Stalexport. Z opowieści internautki wynika, że ratowników KTOZ powstrzymano przed zabraniem zwierzęcia, a pan sprzątający padlinę nie mógł działać, bo pies żył. Więc wszyscy czekali.

Gość nie pozwala inspektorom na interwencję, ale nie może przy świadkach zabrać żywego psa więc dzwonimy jeszcze raz do spółki [Stalexport - red.], ale panienka w telefonie twierdzi, że na żywe zwierzęta nie ma procedury. I nagle do inspektorów podjeżdża inny patrol policji i każe im natychmiast odjechać. Gdy wrócili za chwilę psa już nie było. Sami dopowiedzcie sobie koniec tej historii - podsumowuje smutno.

Firma, której pracownik przyjechał na miejsce skomentowała całą sprawę.

Ranny pies trafił wczoraj do najbliższej placówki weterynaryjnej w Zabierzowie, przetransportowany tam pojazdem przygotowanym do transportu żywych zwierząt. Jak wykazały przeprowadzone na miejscu badania, nie miał niestety szans na przeżycie wypadku, wskutek rozległych obrażeń wewnętrznych. Decyzją lekarza został uśpiony, o czym informujemy ze smutkiem - czytamy w oświadczeniu.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 18.01.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Pociąg pędził prawie 300 km/h. 40-latek jechał między wagonami
"Smok Kampinoski". Niezwykły okaz w Parku Narodowym
Wprowadzono wysokie opłaty w polskich górach. Zła wiadomość dla narciarzy
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić