W pierwszym takim raporcie "Twardy ser, twarde życie" na temat Włoch pokazano tło produkcji serów typu premium sprzedawanych w supermarketach na całym świecie. Według CIWF za etykietą "wysokiej jakości" kryje się cierpienie krów.
Odwiedziliśmy wiele włoskich hodowli, które dostarczają mleko do produkcji tych serów i odkryliśmy intensywne, pozbawione wypasu systemy hodowli, z krowami zamkniętymi na stałe w oborach. Zarówno Parmezan, jak i Grana Padano produkowane są w określonym regionie Włoch przez grupy producentów i sprzedawców, którzy pracują razem i stosują te same standardy - czytamy na stronie ciwf.pl.
Główny zarzut ze strony ekologów, to pozbawianie krów dostępu do pastwisk. Nawet certyfikacja ekologiczna Unii Europejskiej nie zapewnia w tym przypadku dostępu do pastwisk, przekonuje CIWF. Zwierzęta trzymane są w budynkach przez cały rok. Śledczy organizacji widzieli krowy z urazami nóg i ostrą kulawizną.
Niektóre zwierzęta były wychudzone. Obory, które odwiedziliśmy, były kiepsko zaprojektowane, a kabiny zbyt małe. Śliskie alejki pokryte były wodą, kałem i moczem, co oznacza, że krowy mogły mieć trudności z dotarciem do miejsc karmienia i odpoczynku - oskarżają autorzy kampanii.
Ponoć krowy, z których mleka powstaje Grana Padano, są hodowane selektywnie tak, by dawały go jak najwięcej. Zwierzęta mają olbrzymie zapotrzebowanie na energię. Tak duże, że nie są w stanie przyswoić wystarczająco dużo paszy, by temu sprostać. W konsekwencji mają być stale wyczerpane i w złym stanie fizycznym.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.