Zawsze powtarzałem, że z miłą chęcią powitam próbę wskrzeszenia serialu. "Lost" był większy niż ja czy J.J Abrams. Jest w tym coś ekscytującego, że George Lucas sprzedał prawa do uniwersum "Gwiezdnych wojen" i teraz ludzie, którzy się na nich wychowali, mogą tworzyć kolejne części. Może to samo będzie można powiedzieć o "Zagubionych" - przyznał współtwórca serii Damon Lindelof cytowany przez "Independent".
To nie byłoby pierwsze takie wskrzeszenie. Wystarczy przypomnieć, że powstały już kolejne serie teoretycznie zakończonych seriali: "24", "Heroes" czy "Prison Break". "Lost" też może powrócić. Na wyspie mogą pojawić się inni ludzie, można pokazać historię dorosłego Walta lub początki Dharma Initiative. Możliwości są, a chęci do oddania praw też nie brakuje. Tylko czy znajda się chętni?
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.