Nagły podmuch wiatru porwał zamek, w którym bawiła się dziewczynka i przesunął go o 150 metrów. Dziecko odniosło poważne obrażenia. Na miejscu natychmiast pojawił się helihopter, który przetransportował ranną do szpitala. Niestety 7-latka zmarła w szpitalu.
Nikt nie podejrzewał, że tego dnia wydarzy się tragedia. Jak czytamy w "Daily Record", dziecko wraz z rodziną miało miło spędzić czas podczas trzeciego dnia wydarzenia organizowanego przez Thurston fun fairs (wesołe miasteczka Thurston) z okazji Świąt Wielkanocnych.
27-letni mężczyzna i 24-letnia kobieta, do których należał dmuchany zamek, zostali aresztowani. Prowadząca rodzinną firmę para usłyszała zarzut popełnienia mordestwa w wyniku ogromnego zaniedbania. Wesołe miasteczko zostało zamknięte, podczas gdy policja i kierownictwo BHP badają sprawę.
Nie przegap
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.