W poniedziałek biuro szeryfa Harney w stanie Oregon ujawniło szczegóły śledztwa w sprawie śmierci Jessi Combs. Gwiazda programu „Pogromcy mitów” zginęła podczas próby pobicia własnego rekordu prędkości na lądzie. Do tragicznego zdarzenia doszło 27 sierpnia 2019 roku.
Zespół śledczych ustalił, że przednie koło pojazdu Combs uległo awarii. To doprowadziło do uderzenia w suchą nawierzchnię jeziora. W trakcie wypadku Jessie jechała z prędkością około 885 km na godzinę.
Supersonic Speed Challenger, którym poruszała się Amerykanka, ma moc 52 000 KM. Po uszkodzeniu koła czterokołowiec uderzył w obiekt na jeziorze i stanął w płomieniach. Jessi zginęła, zanim wybuchł pożar. Prawdopodobną przyczyną był tępy uraz głowy i uszkodzenie wewnętrzne mózgu.
Gdyby Jessi Combs przeżyła, pobiłaby nie tylko swój rekord, ale także światowy. Stałaby się najszybszą kobietą, wyprzedzając w rankingu Kitty O’Neil. Kitty w 1976 swoim trójkołowcem osiągnęła prędkość 825,127 km na godzinę, na tej samej pustyni Alvord.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.