Do tragedii doszło na wyspie Koh Samui w Zatoce Tajlandzkiej. Jest to popularne miejsce wśród europejskich turystów. Turystka chciała popływać. Jednak w wodzie zetknęła się z meduzamim których jad jest wyjątkowo szkodliwy dla ludzi. Zwierzęta poparzyły również jej zaalarmowaną krzykiem koleżankę.
Na miejsce przybyli ratownicy, którzy usłyszeli wołanie o pomoc. Obie ofiary zostały przewiezione do szpitala w Bangkoku. Niestety, jedna kobiet zmarła podczas hospitalizacji. Życiu drugiej nie zagraża niebezpieczeństwo.
W normalnych warunkach osy morskie nie pojawiają się u wybrzeży Tajlandii.Mogły popchnąć je na północ dwie niedawne burze tropikalne i dlatego na plażach Koh Samui ustawiono ostrzegawcze tablice - podaje Wirtualna Polska.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.