NASA ogłosiła sukces. Doszło do niego dokładnie o 6:33 polskiego czasu. Informacja została potwierdzona dopiero teraz, gdyż Ultima Thule (2014MU69) znajduje się w tak dużej odległości od Ziemi, że sygnał z sondy docierał do naukowców wiele godzin.
New Horizon przeleciał koło planetoidy z tzw. pasa Kuipera. Próbnik zbliżył się do niej na odległość 3500 km. Ultima Thule znajduje się 6,5 miliarda kilometrów od Słońca. Przed trzema laty sonda była 4 miliardy km od Słońca. Wykonała wtedy zdjęcia Plutona oraz jego księżyców.
Badacze obejrzeli już pierwsze zdjęcie. Wymagają one jednak dłuższej obróbki. Po przeprowadzeniu wstępnej analizy, naukowcy doszli do wniosku, że potwierdzają się ich przewidywania. Ultima Thule zdaje się być wydłużoną kosmiczną skałą, której długość może być nawet dwa razy większa niż szerokość.
Zdjęcia będą prezentowane w ciągu najbliższych dni. Ich jakość będzie stopniowo poprawiana. Zostały wykonane przy prędkości 50 tys. km/h. Sygnał radiowy z sondy dociera na Ziemie w ok. 6 godzin. Dodatkowo New Horizon realizuje również inne zadania obserwacyjne. Pełny przesył danych potrwa 18 miesięcy.
Aparatura sondy pracuje w normie. Zdaniem NASA stan paliwa wskazuje na to, że przed New Horizon jeszcze niejeden rekord do pobicia.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.