Teatr opery i baletu w leżącym na Uralu mieście Perm jest jednym z najbardziej szanowanych w całej Rosji. Jednak z powodu epidemii COVID-19, wraz z innymi podobnymi instytucjami został zamknięty dla widzów.
Jednak jego władze wpadły na oryginalny pomysł. Postanowiły kontynuować działalność artystyczną, obchodząc prawo o zakazie organizacji tego rodzaju imprez. Spektakle będą odbywały się wyłącznie dla jednego widza. Dyrekcja dodała, że "prawdziwy występ nie jest możliwy bez publiczności".
Zobacz także: Twórcy seriali nie obawiają się koronawirusa
Teatr w dobie epidemii
Pomysł skomentował również dyrektor artystyczny placówki, Marat Gacalow, twierdząc że dla jego instytucji bardzo ważne, jest audytorium, nawet jeżeli składa się tylko z jednej osoby.
To projekt bez precedensu w historii teatru - mówił Gacarow - W szerszej perspektywie można powiedzieć, że jeden widz jest tym samym co pełna sala.
O tym, kto będzie mógł obejrzeć prywatny spektakl zadecyduje specjalna, płatna loteria. Jej zwycięzca będzie musiał wcześniej przebadać się na obecność wirusa SARS-CoV-2. Gra dla jednego widza ma jak na razie trwać do końca marca. Dla pozostałych teatr będzie transmitował występy przez internet.
Pomysł wydaje się również dobrym źródłem finansowania, dla innych instytucji kulturalnych, które straciły możliwość utrzymywania się z biletów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.