Kradzieży dokonywano przy tej samej ulicy. W każdym przypadku policjanci nie mogli znaleźć typowych śladów włamania, a właściciele aut zarzekali się, że je zamykali. Po kilku dniach obserwacji zagadka rozwiązała się.
Trzech Gruzinów przyłapano na próbie kradzieży garniturów z bagażnika peugeota. W kieszeni jednego z nich znaleziono urządzenie, które zakłócało działanie pilota właściciela samochodu. Jak czytamy na stronie Policji Śląskiej w ten sposób mężczyźni otwierali cudze auta bez uruchomienia alarmu.
W czasie włamania każdy z zatrzymanych miał określone zadanie. Pierwszy dezaktywował zabezpieczenia auta, drugi obserwował parking, a trzeci "pilnował" kierowcę samochodu podczas robienia zakupów. Dwa najbliższe miesiące Gruzini spędzą w areszcie.
Autor: Paulina Kwiatkowska
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.