Firma widzi w błocie symbolikę. Ma ono uosabiać Amerykanina, który nie boi się pracy i często podczas jej wykonywania niemiłosiernie się brudzi. Spodnie nawiązują - według przedstawicieli spółki - do chropowatej, amerykańskiej koszuli roboczej.
Dżinsy jako pierwszy wyśmiał amerykański prezenter Mike Row. Jest prowadzącym program telewizyjny "Brudna robota". To człowiek, który zna się na rzeczy. Przyznał na swoim profilu, że nie widzi sensu kupowania tak drogich spodni, w których - w jego ocenie - jest dużo sztuczności.
Barracuda Straight Leg Jeans to nie są spodnie. To nie jest nawet moda. To kostium dla bogatych ludzi, którzy pracę postrzegają jako ironię - nie ikonę - napisał na swoim profilu.
Temat podchwyciły inne osobistości świata telewizji. Prezenter stacji Fox, Biran Kilmeade również poddał w wątpliwość symbolikę dżinsów. Na antenie szydził, że człowiek pracujący w spodniach z błotem na nogach, jedyne co powinien zarobić to błoto.
Wtórowała mu druga prezenterka, Ainsley Eardhardt. Powiedziała, że to spodnie dla dziecka milionerów, które nie chce ciężko pracować, a jedynie pojechać do Nordstrom i wydać górę kasy na te spodnie.
Spodnie szyte są w Portugalii. Internauci śmieją się, że ciekawie to koresponduje z symboliką dżinsów pracującego Amerykanina, do której sieć nawiązywała.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.