Rodzice mieli po 19 lat. Nie planowali dziecka. Matka malucha pracowała dorywczo, jej partner całe dnie spędzał w kafejkach internetowych. Uznali więc, że mogą pozbyć się córki i jeszcze na tym zarobić.
*Chętnych na zakup dziecka szukali za pośrednictwem mediów społecznościowych. *W przeliczeniu na złotówki, mężczyzna wystawili córkę za około 12 tys. złotych. Pieniądze miał przeznaczyć na zakup nowych rzeczy, w tym iPhona i motocykla - informuje "The Telegraph".
*Dziecko kupił jeden z internautów. * Przekonywał, że podaruje je siostrze. Jednak po dokonaniu transakcji od razu zawiadomił policję.
Ojciec dziecka uciekł z kraju, ale szybko udało się go odszukać. Miał tłumaczyć, że nie nie wiedział, że sprzedaż dziecka jest nielegalna. Kolejne trzy lata spędzi w więzieniu.
Zobacz też:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.