Nikomu nic poważnego się nie stało. W Volvo wystrzeliło kilka poduszek powietrznych. Udzielenie pomocy lekarskiej nie było konieczne. Policja pojawiła się na miejscu po kilkudziesięciu minutach. W chwilę po kolizji Kownacki odjechał innym autem.
Zdaniem kierowcy Volvo to on miał zielone światło. Rządowa limuzyna wyjechała natomiast zza ciężarówki. Jak podaje rmf24.pl, według świadków BMW wiceszefa MON miało włączone sygnały dźwiękowe i świetlne.
*Informację o wypadku potwierdziło już Ministerstwo Obrony Narodowej. *Na Twitterze umieścili krótki wpis:
Niemalże identyczny wpis umieścił w serwisie pasażer pechowego BMW.
W sieci już pojawiły się pierwsze komentarze. Najlepsze zebraliśmy poniżej.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.