Straciła nienarodzone dziecko. Aborcja przez pomyłkę

Oczekująca dziecka kobieta nie jest już w ciąży przez błąd lekarza. Straciła dziecko, ponieważ lekarz pomylił ją z inną pacjentką, również znajdującą się w ciąży, która zgłosiła się do kliniki w celu aborcji. Dramat wydarzył się w Korei Południowej.

dziecko ciąża lekarz aborcja
Źródło zdjęć: © iStock.com

Dziecko miało 6 tygodni. Ciężarna udała się do kliniki w Seulu tylko po zastrzyk, aby wyrównać niedobory. Kiedy opuszczała klinikę, nie była już w ciąży.

Popełniono wielki błąd. Pielęgniarka nie zajrzała do dokumentów, aby potwierdzić tożsamość pacjentki, i podała jej zastrzyk znieczulający przed aborcją. Tożsamości kobiety nie sprawdził też lekarz, który zasiadł przy kobiecie i przystąpił do zabiegu.

Policja wszczęła śledztwo w sprawie utraty dziecka przez kobietę. Przedstawiciel służb w Korei Południowej stwierdził, że pielęgniarka i lekarz przyznali się do błędu. Wyniki policyjnego dochodzenia zostaną wkrótce przekazane prokuraturze - poinformowała agencja Yonhap.

Zobacz też: #Newsroom. Joanna Mucha do polityka PiS: zaostrzanie prawa o aborcji to tortury

Korea Południowa zalegalizowała aborcję. Uczyniono to w kwietniu br., ale obecnie aborcja w tym kraju nadal jest zabroniona pod groźbą roku więzienia. Prawo ma zostać zmienione do 31 grudnia 2020 roku. Zanim to nastąpi, w drodze wyjątku aborcja nadal będzie dopuszczana - jeśli np. ciąża jest efektem gwałtu lub jeśli zagrożone jest życie matki.

50 tys. zabiegów. Szacuje się, że tyle aborcji przeprowadzono w Korei Południowej w ubiegłym roku. W rzeczywistości mogło być ich dużo więcej, ponieważ wiele przypadków usunięcia dziecka – ze względu na wciąż obowiązujący zakaz prawny – nie jest zgłaszanych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Policja z Sosnowca szuka fałszywego jubilera
Policja z Sosnowca szuka fałszywego jubilera
"Samobiczowanie to nobilitacja". Opisała dramat zakonnic
"Samobiczowanie to nobilitacja". Opisała dramat zakonnic
Zobaczyli okrąg z góry. Odkrycie pod Śremem. "Sensacyjne"
Zobaczyli okrąg z góry. Odkrycie pod Śremem. "Sensacyjne"
Morsy z Pogorii zanurzyły się dla Franka. Charytatywna akcja przyniosła gigantyczną sumę
Morsy z Pogorii zanurzyły się dla Franka. Charytatywna akcja przyniosła gigantyczną sumę