Zdeterminowane kobiety w końcu schwytały zboczeńca. W jego plecaku znalazły marihuanę, czasopisma pornograficzne i dziecięcą bieliznę. Prezydent zapowiedział, że zostaną nagrodzone – informuje „Nowa Trybuna Opolska”.
Zboczeniec usłyszał trzy zarzuty. Pierwszy dotyczy utrudnienia w zatrzymaniu, drugi – posiadania środków odurzających. Do sądu trafił również wniosek o ukaranie go za „nieobyczajny wybryk”.
Nagi 35-latek siedział w zaroślach i masturbował się. Jak twierdzą świadkowie, miał też zaczepiać dzieci. Mimo że sytuacja miała miejsce w niedzielę, około godziny 17, a w okolicy kręciło się sporo osób, tylko jedna z nich zaalarmowała służby. Była to starsza kobieta, która zadzwoniła pod 112.
*Pościg nie był łatwy, bo utrudniali go gapie. * Ludzie zamiast pomagać, przeszkadzali.
Jeden z mężczyzn obserwujących próbę zatrzymania, podszedł do strażniczki, chwycił ją za dłoń i agresywnie zapytał: „co wy mu, k..., robicie?!” - relacjonuje "Nowa Trybuna Opolska".
Autor: Izabela Kowalik
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.