38-latek odpowie za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem na zwierzęciem. Mężczyzna "polowanie" urządził 27 marca 2019 roku w garażu swojego domu w miejscowości znajdującej się na terenie gminy Ryn - podaje "Gazeta Olsztyńska".
Zwierzę zostało trzykrotnie trafione w głowę i dwukrotnie w tułów. Weterynarze odratowali kotkę, jednak nie udało im usunąć z jej ciała dwóch śrucin. Zawiadomienie o przestępstwie złożyło giżyckie stowarzyszenie "Brat Kot".
Dwa dni później policjanci złapali podejrzanego. Paweł S. przyznał się do winy. Zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego i zakazu opuszczania kraju.
Proces rozpocznie się 25 czerwca. Mężczyźnie za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad kotem grozi do 5 lat więzienia i 10-letni zakaz posiadania zwierząt.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.