Pracownicy remontowali ulicę Sportowców w rudzkich Bielszowicach. Jeden z nich został postrzelony śrutem z wiatrówki. Przybyła na miejsce policja ustaliła, że strzały padły z jednego z mieszkań w bloku naprzeciwko.
*Służby wytypowały miejsce, skąd mogły być oddane strzały. *Po chwili stróże prawa wkroczyli do podejrzanego mieszkania. Pijany 39-latek był kompletnie zaskoczony. W jego mieszkaniu policjanci zabezpieczyli wiatrówkę i pudełko śrutu.
Mężczyzna został zwolniony z firmy remontującej drogę po dwóch dniach pracy. Pojawił się w niej bowiem pijany. Policjanci przypuszczają, że miała być to forma zemsty za wyrzucenie z pracy. Teraz może trafić do więzienia nawet na 3 lata.
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Autor: Olga Mazur
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.