Więzienie opracowali architekci ze szkoły Paryż-Belleville. Axel de Stampa, Sylvain Macaux i Guillaume Devaux wymyślili, że cele znajdować by się miały w czymś w rodzaju papierowych żagli. Z jednej strony byłyby kraty, a z drugiej otwarta przestrzeń. Każda komórka miałaby powierzchnię 9 metrów kwadratowych. Pomieściłyby aż 3300 więźniów.
Kluczowym elementem byłyby żagle. Projekt przewiduje, że mają wysokość 100 metrów i 350 długości i są wykonane z celulozy. Jeden rząd żagli byłby przeznaczony dla mężczyzn, drugi dla kobiet.
Wszystko na statku towarowym. Łódź, która by to pomieściła, musiałaby należeć do największych, jakie pływają obecnie po oceanach. W jej ładowniach architekci przewidzieli miejsce na oczyszczalnię morskiej wody, warsztaty, a nawet siłownię. Górny pokład przeznaczony jest do uprawy roślin. Cały statek miałby być tak skonstruowany, żeby wymagał rzadkiego dobijania do brzegu.
Pomysł więzienia związany był z oszustwami podatkowymi. W nawiązaniu do skandalu "Panama Papers", który ujawnił praktyki unikania podatków przez najbogatszych tego świata, pomysłodawcy nazwali koncepcję "Panama Papers Jail". Powstała ona w ramach projektu 1week1project, który ma na celu przedstawianie pomysłów architektonicznych inspirowanych obserwacjami dnia codziennego.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.