Naukowcy ostrzegają o zagrożeniu. Za potencjalny wybuch superwulkanu odpowiedzialne są gigantyczne pokłady magmy, które sięgają aż 8 kilometrów w głąb ziemi. To dzięki nim turyści mogą korzystać w parku Yellowstone z gorących źródeł i gejzerów.
Konsekwencje wybuchu będą katastrofalne. Według badaczy erupcja superwulkanu wydarza się średnio co kilkaset tysięcy lat. Jej efekt to m. in. wyrzucenie do atmosfery ton popiołu, który zablokowałby światło słoneczne, tworząc „nuklearną zimę”. Wybuch może być nawet 6 tys. razy silniejszy niż ten, który spowodował wulkan Mount St. Helens w 1980 roku w stanie Waszyngton. Zginęły wtedy 57 osób.
Czy da się zapobiec erupcji superwulkanu w Yellowstone?
Nad rozwiązaniem pracuje NASA. Naukowcy chcieliby wwiercić się do wnętrza superwulkanu i wpompować do środka wodę. Dzięki temu, panująca wewnątrz temperatura stopniowo by się zmniejszała. Oprócz tego, możliwe byłoby wytworzenie dodatkowej energii.
Jeśli wwiercilibyśmy się w ten sposób, moglibyśmy stworzyć elektrownię geotermalną, która wytwarzałaby energię elektryczną za niezwykle konkurencyjną cenę – 0,10 dol. za kWh – informuje NASA.
*Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.